Prądnica to jeden z trudniejszych elementów do zdobycia i odtworzenia. Tak jak wcześniej pisałem (luty 2013 post INŻYNIERIA ODWROTNA) dorobiłem pokrywkę prądnicy, następnie korpus prądnicy trafił do piaskarki, potem w galwanizerni otrzymał nową warstwę niklu. Początkowo myślałem że zlecę komuś samo przewinięcie wirnika jednak trafiłem na "elektrycznego pasjonata" który zarówno przewinął wirnik jak i cewki stojana, Robota naprawdę PROFI - wpisałem sobie jego numer na stałe do telefonu - WARTO taki kontakt mieć pod ręką. Do uruchomienia prądnicy zostało jeszcze dorobienie izolatorów pod szczotki i zaciski, dorobienie sprężynek do szczotek i kilka innych drobiazgów. Ale już kolejny mały krok w reanimacji "francuza" został wykonany.
Taki widok zastałem po otwarciu prądnicy.
Udało się zdobyć schematy prądnicy Magneto France type OR.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz