sobota, 27 czerwca 2015

W warsztacie MC

Zaczynamy nadrabiać zaległości. Udało się pchnąć parę milowych tematów. Błotniki BMW R69 są skończone. Pałąk mocujący dorobiony, biłem się z myślami czy nadrabiać zaległości i oddać przedni błotnik bez wzmocnień pod pałąki ale jakoś nie mogłem....dorobiłem.
Tylni błotnik już miał lakiernik w ręku żeby zabrać do lakierowania, kiedy doszedłem do wniosku że lepiej żebym go bez przymierzania do ramy nie oddawał. I dobrze bo wyszło kilka FUCK'UPów które po lakierowaniu byłyby trudne do poprawienia.
Ruszyło też temat napędu obrotomierza do Rauch'a. Wyfrezowałem otwór w pokrywie prądnicy, bazując się z osi łożyska w obudowie rozrządu. W ten otwór wpasowałem aluminiowy walec który wspawam i to on będzie stanowił podstawę dla napędu obrotomierza. Teraz musze całość zmontować "na gotowo" żeby ustalić na ile mogę ten klocek wsunąć do środka, żeby nie zaczepiał o iskrownik. Mając ten wymiar wspawam klocek na gotowo i wystający na zewnątrz nadmiar zostanie zfrezowany. Itd ale dokładniejszy opis w swoim czasie.
Nabierają kolorów tematy prowadzone przez Pana Mr. G.
MZ Jaskółka "zerówka" już pomału przypomina motocykl, i jak zwykle okazało się że "tylko poskładać" nie znaczy TYLKO POSKŁADAĆ.
MZ "z Zielonej Góry" polakierowana trafiła do warsztatu, niedługo wyjdzie jakich dostarczy nam niespodzianek.

pocerowany błotnik

pałąki mają dość skomplikowany kształt a'la litera "S"

wzmocnienia błotnika w miejscach gdzie mocowane są pałąki

szerokość i długość dokładnie taka jak w oryginale.

wzmocnienie pod tylni pałąk

pod przedni uchowało się oryginalne

pałąk z otworem na środku - tak jak w oryginele

bliźniaczy błotnik R69S posiada dokładnie takie samo

przetłoczyłem też zaniżenia w miejscach amortyzatorów, kształt i wymiary zaczerpnięte z BMW R69S

przymiarki do zrobienia napędu obrotomierza. W pokrywie wyfrezowany otwór w który włożony jest aluminiowy pierścień. Po ustaleniu wymiaru elementy zostaną ze sobą pospawane, a następnie zfrezowane na równo z pokrywą. 

widok z góry

docelowo tak to ma wyglądać.

przymiarka tylnego błotnika i bagażnika - dobrze że ją zrobiłem.

tylne siedzenie i bagażnik z jednej fabryki - DENFELD'a

jak zwykle coś nie pasuje, mocowania siedzenia ledwo co zachodzą na bagażnik 

temat Mr. G też nabiera kształtów, nie obyło się bez niespodzianek.


niesymetrycznie umieszczone koło to nie efekt złego centrowania...

....a spawanego wachacza, dobrze że ktoś kto to spawał nie oszlifował spawów bo dojście do przyczyny "krzywego koła" byłoby trudniejsze. 
Nie wyłapaliśmy tego wcześniej ponieważ zleciłem właścicielowi pomalowanie wachacza we własnym zakresie...to był mój błąd.


MZ ES250/2 tzw. "Tropka" z Zielonej Góry
..Porządek może mieć każdy, tylko geniusz panuje nad chaosem.....



3 komentarze:

  1. A czy Mr G. Prowadzi lub zamierza prowadzić swój blog?
    Chętnie pokibicuję przy MZkach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Raczej nie zamierza prowadzić bloga.
    Możesz kibicować na blogu MC

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie poczytałbym tutaj o Jaskółce.

    OdpowiedzUsuń