Pomimo że motocykl kupiłem z "gotowym do założenia zestawem cylinder / tłok (tłok polski fiat 126P 600cm3) to z różnych powodów które opiszę przy okazji wyważania układu korbowego, uparłem się żeby silnik złożyć na oryginalnym tłoku. Tłok wylicytowałem na Ebay'u - przyjechał wprost ze słonecznej Hiszpanii. Jest to oryginalny tłok MAHLE sygnowany logo BMW. Na dodatek jest to nadwymiar +1mm. Jednak po otwarciu paczki moja radość nie trwała zbyt długo. Oględziny tłoka pokazały jego ciężki żywot. Na dodatek musiał pęknąć w nim górny pierścień gdyż pół obwodu rowka "rozklepało" się z 3 do 5mm. W pierwszej chwili myślałem że zakupiony tłok to złom i jedynie posłuży za wzór do poszukiwań czegoś zbliżonego do oryginału. Jednak nie dawał mi ten temat spokoju i zacząłem poszukiwać sposobów naprawy. Pierwszy fachowiec poradził zrobić szerszy kanałek i włożyć 2 pierścienie. Drugi fachowiec stanowczo odradził to rozwiązanie i zaproponował sprawdzony sposób naprawy tłoka poprzez zaspawanie kanałków i wytoczenie ich na nowo. Do cylindra została wstawiona tuleja, do kompletu brakowało jeszcze tylko pierścieni które dorobiłem w ilości 2 kompletów.
Dziś odebrałem paczkę od fachowca. Widok starego - nowego tłoka napawa mnie jeszcze większym optymizmem że "bedzie dobrze".
Tak wygląda ORYGINALNY tłok do r35
Zdjęcia nie oddają wszystkiego, ale kanałek był naprawdę BARDZO mocnon rozbity
A tu już po naprawie - wygląda jak nówka sztuka,
Fachowiec poza nabiciem rzeczywistego wymiaru tłoka nabił jeszcze swoją sygnaturę.
W cylinder została wstawiona tuleja - wszystko czeka na montaż do silnika.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz