Oj ostatnio dużo dzieje się w warsztacie, słowem kumulacja tematów wprost na bloga.
Zaczynam od długo nie poruszanego tematu "francuza". Odebrałem dziś z prostowania "kolanko" wydechu. Jestem bardzo zadowolony z efektów, wydech jest gotowy do przekazania do galwanizerni. Kolejny mały krok w renowacji Escoffiera.
Tak to wygladało przed "robotą"
A tak to wygląda po prostowaniu - zostały tylko łatwe do usunięcia rysy.
Pozbędę się ich po zdjęciu chromu.
Pozbędę się ich po zdjęciu chromu.
Tak prezentuje się wydech w całości.
A zdradzisz gdzie tak rurki ładnie prostują?
OdpowiedzUsuńJak się przedstawisz to zdradzę :) Szukaj na Allegro
OdpowiedzUsuńRadar z Olsztyna,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam z Warmii.
jak nie znajdziesz to służę numerem. Pozdrawiam
UsuńWitam
UsuńJa też bym chętnie skorzystał z takiego prostowania jak jest jeszcze aktualne.
Dzięki, kończę właśnie Iża 49 z 56 roku, wydechy będę robił w owijce ale prostowanie tego co mam w piwnicy by się mogło przydać, w razie chęci powrotu do oryginału na 100%.
OdpowiedzUsuńLubię tu do Ciebie zaglądać, też bym tak chciał pracować ale cóż, samo życie...
Pozdrawiam jeszcze raz.
Ja też mam "drugie" życie oprócz warsztatu. Ale mam pewien cel/marzenie do którego dążę. Mam nadzieję że jak go zrealizuje to będę spał dłużej niż 4-5 godz. na dobę.
OdpowiedzUsuńTo trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńRadar