Szkiełkowanie to bardzo fajna metoda usuwania wszelakich nalotów osadów i przebarwień z metali kolorowych, pod warunkiem używania świeżych kulek szklanych. "Świeże" to znaczy nie rozbite, kulka szklana uderzając w powierzchnię ulega rozbiciu, im więcej razy ścierniwo szklane jest użyte tym bardziej popękane są kulki. Popękane kulki to ostre krawędzie, ostre krawędzie uderzając w powierzchnię kaleczą ją, pokaleczona powierzchnia to mikrouszkodzenia - mikrokieszenie - w których zbiera się brud i powierzchnia jest bardziej matowa niż w przypadku świeżego ścierniwa..... Wprawne oko potrafi wyłapać czy usługa była wykonana zgodnie ze sztuką.
Mój sekret jedwabistego połysku to po wyczyszczeniu powierzchni, zasypuję nowe ścierniwo i TYLKO RAZ używam go do końcowego wybłyszczenia powierzchni....
Widoczne na niektórych fotkach refleksy - to kulki szklane, odbijające światło lampy błyskowej.... jako ciekawostka dodam że kulki szklane to jeden z podstawowych składników farby światło odblaskowej do malowania pasów i oznaczeń na jezdni....
Dzień dobry, czy przy szkiełkowaniu należy zabezpieczać gwinty podobnie jak przy piaskowaniu? Czy powierzchnie uszczelniające, gniazda łożysk i podobnie nie ulegają uszkodzeniu?
OdpowiedzUsuńja nie zabezpieczam, używam delikatnego szkiełka i szkiełkuję na niskim ciśnieniu.
OdpowiedzUsuń