Post napisany specjalnie Kamilowi L. który jest wiernym kibicem prac nad "francuzem".
Zawsze na "fajrant" praca przebiega najefektywniej. Tak było i dzisiaj, postanowiłem na koniec dnia zrobić na szybko wstępny montaż silnika Koehlera do ramy. Takie działanie pozwoli mi podjąć decyzję co zrobić z pokrywką łańcucha magneta. Obydwie pokrywki które kupiłem okazały się nie od tego modelu silnika. Najbardziej chciałbym zostawić pokrywkę z napisem, tak jak to było w oryginale. Jednak to pociąga za sobą albo zakup nowej podstawy bądź jej przecięcie i wydłużenie - tak aby pasowała do pokrywki. Takie działanie jest ograniczone ilością miejsca pod gaźnikiem i iskrownikiem. Chciałem to przymierzyć żeby mieć nad czym się zastanawiać w najbliższym czasie. Poniżej przedsmak togo jak motor będzie wygladał w całości.
Strony
- Strona główna
- Zündapp KS601 Elastik - The legend re-born :)
- Odrestaurowane - BMW R68
- Odrestaurowane - BMW R25/2
- Odrestaurowane
- Odrestaurowane - Indian 101 Scout 1928
- Odrestaurowane - Awo 425 Turist
- Koehler Escoffier
- Naprawa zbiornika paliwa
- Renowacja i centrowanie kół szprychowanych
- Szkiełkowanie aluminium i nie tylko.
- Filmy
- Części Jawa Perak
- na sprzedaż - for sale - zu verkaufen - na prodej
- Odrestaurowane MZ Trophy nr 1
- Odrestaurowane Monet Goyon SV6U
- Farba do zbiornika paliwa.
- BMW R2 seria III i V
wtorek, 27 sierpnia 2013
niedziela, 25 sierpnia 2013
Silnik Wankla w MOTORS Creator
Silnik WANKL'A to legenda, prawie wszyscy słyszeli, ale nie wszystkim było dane żeby go na żywo zobaczyć czy posłuchać. "Wankla" przyniósł do mojej "pracowni" :) mój przyjaciel Tomek. (Z Tomkiem siedziałem 5lat w szkolnej ławie irytując nauczycieli prześmiewczymi żartami). Silnik dostał od znajomego, który wymontował go z niemieckiej kosiarki do trawy!!! pochodzącej z 1972 roku! (gładź silnika pokryta jest nicasilem
"Wankiel" uległ zatarciu, najprawdopodobniej z niewystarczającej ilości oleju w mieszance. Po rozebraniu okazało się że uszkodzeniu uległy tylko boczne pokrywy zamykające silnik. Najprawdopodobniej da się to w łatwy sposób usunąć szlifując płaszczyzny po których "ślizga się" tłok. Jest szansa na to że będzie można usłyszeć jak na żywo jak pracuje Wankel.
"Wankiel" uległ zatarciu, najprawdopodobniej z niewystarczającej ilości oleju w mieszance. Po rozebraniu okazało się że uszkodzeniu uległy tylko boczne pokrywy zamykające silnik. Najprawdopodobniej da się to w łatwy sposób usunąć szlifując płaszczyzny po których "ślizga się" tłok. Jest szansa na to że będzie można usłyszeć jak na żywo jak pracuje Wankel.
niedziela, 18 sierpnia 2013
Koehler Escoffier - II miedziowanie
Po drugim miedziowaniu wszystkie wżery zostały usunięte. Zabrałem się do polerowania zbiornika gdy ten w połowie polerowania spadł mi z kolan na drewniane siedzisko fotela ...... Kór.....w@!!!!! No nic trudno "trzeba zebrać to rozlane mleko" i żyć dalej. W tej chwili oddałem zbiornik do specjalisty od wyciągania wgniotek. Mam nadzieję że nie będzie śladu po wgniotce. Jeśli jednak coś zostanie to będę musiał wgniotkę zacynować i jeszcze raz pokryć miedzią. Niepotrzebna dodatkowa robota.
Widać tył zbiornika wypolerowany już prawie na gotowo
Tutaj tylko polerowanie papierem ściernym
UPSSS i zrobiła się bieda
środa, 14 sierpnia 2013
Koehler Escoffier - tłumik wydechu.
Tłumik.
Pierwsze
wrażenie co do układu wydechowego było bardzo dobre, ale jak zawsze diabeł tkwi w szczegółach, tu wgniotka, tam wgniotka…
. Uwidoczniło się to jeszcze bardziej po wyczyszczeniu i wstępnym polerowaniu.
Nauczony doświadczeniem, wiem że zostawienie wydechu w takim stanie zemści
się tym że będzie to jeden najbardziej przyciągających wzrok elementów motocykla. Postanowiłem
coś z tym zrobić.
Pierwsze
próby polegały na zaspawaniu wgniotek i zapiłowaniu, jednak nie przyniosły
oczekiwanego rezultatu.
Następny
pomysł to wycięcie walcowej części tłumika i zastąpienie jej nową rurą. Tak też
i postanowiłem zrobić.
Przed
rozcięciem wszystko pomierzyłem, sfotografowałem, zaznaczyłem linie cięcia i w
ruch poszła kątówka z cienką 1mm tarczą, Odciąłem „trochę” bliżej, tam gdzie
część walcowa przechodzi w zaokrąglenie. W taki sposób dostałem się do wnętrza prymitywnej
budowy tłumika. Szlifując czoła końcówek gdzie wchodzi rura wlotowa do tłumika,
rozdzieliłem elementy „końcówek” tłumika. Pozwoliło mi to na dostęp do wyklepania
wgnieceń promieni. Następnie pozostało
wyciąć z nowej rury odcinek odpowiadający długością staremu, wszystko
przypasować i pospawać. Spawy opiłować – by były niewidoczne i cieszyć się nienagannie
prostym tłumikiem. Myślę że po chromowaniu tłumik będzie cieszył oko i ucho.
Została
jeszcze do wyprostowania rura wydechowa,
ale tę usługę zlecę spacjaliście z allegro.
Tu wgniotka, tam wgniotka...
Wszystko zostało pomierzone
Zeszlifowanie elementów pozwoliło rozdzielić je od siebie
Nowa rura została docięta na wymiar
Wszystko pasuje "jak ulał"
Z tej układanki niedługo będzie tłumik
Wszystko pospawać do kupy
I mamy tłumik nieskazitelnie prosty
Została polerka i "pod chrom"
sobota, 10 sierpnia 2013
Koehler Escoffier - "wydechowa" zagadka
Co może mieć wspólnego tłumik od Koehlera i rura o średnicy fi70.
Czekam na odpowiedzi. A rozwiązanie w najbliższym czasie, zapraszam do zaglądania.
Czekam na odpowiedzi. A rozwiązanie w najbliższym czasie, zapraszam do zaglądania.
Subskrybuj:
Posty (Atom)