Odrestaurowane - BMW R68

BMW R68  trafiło do mnie na małe poprawki, i generalnie do uruchomienia.








































Panie Tomaszu a Pan mi mówi że ja zakładam nieoryginalne śruby.... 
proszę spojrzeć powyżej 
Made in Germany...




umęczona młotkiem tulejka wałka wejściowego skrzyni.











powinna mieć łeb soczewkowy.






oryginalna stacyjka, wersja jeszcze z żarówką ładowania.


śruby to zbieranica z wielu parafii



Panie Tomaszu a Pan mi mówi że ja zakładam nieoryginalne śruby.... 
proszę spojrzeć powyżej 
Made in Germany...



















































stary motor to i strara technologia naprawy, dziś już mało kto wyobraża sobie naprawy blacharskie bez szpachli. 
Tutaj zamiast szpachli - cyna....


prehistoryczna metoda napraw blacharskich....cynowanie...








pod wzmocnieniami pałąków - wymalowanie podkłądem żeby nie rdzewiało



ktoś wolał to zaszpachlować niż 2x klepnąć młotkiem



i gotowe...bez użycia szpachli




zbiornik po niemiecku....miłego oglądania


































ręcznie malowane szparunki 


jeden pasek na przednim błotniku - charakterystyczny dla R68 - występował tylko w tym modelu.
jeden pasek to też oszczędność na masie... :)
































kulkowe łożyska kierownicy zastąpiłem łożyskami stożkowymi....nic lepszego nie wymyślono do tej pory do łożyskowania główki ramy...
myślę że takie odstępstwo od oryginału jest w pełni akceptowalne.



i przód gotowy :)


oryginalne, ocynkowane opaski


rama w całej okazałości.










































stopki centralne nie dość że krzywe....



to jeszcze wyrobione otwory....


rama odchylała się od pionu...


dorobione nadwymiarowe tulejki



naprawa na poziomie ..... co potwierdza poziomica...












rączka pomimo że dedykowana do tego motocykla słabo chciała pasować.



brakuje kilka centymetrów....żeby wszystko skręcić


postanowiłem ją rozciąć....





doprowadzenie pałąka do takiego stanu to kilka roboczogodzin...


ale warto było. Jak ktoś się przyjrzy to odczyta na śrubach RIBE.






brak sitka.....




śruby Verbus, nawet tam gdzie nie widać....



na misce olejowej RIBE - oryginały.
RIBE 8G





silnik złożony na "cichych" łożyskach 300zł/szt
  




szklanki zaworów.....te powierzchnie współpracują z wałkiem rozrządu.... 

wałek rozrządu po polerowaniu krzywek

progi na popychaczach....







nowe szklanki zaworowe Made in Gremany.... jak widać trafiła się czarna owca...


nowa czarna owca tzn, szklanka


nowe szklanki jednakowych wysokości.



ktoś tulejował cylindry, szkoda że zrobił otwór smarujący mniejszy niż oryginał.../



otwory smarujące skorygowane do oryginalnych rozmiarów


NURAL

silnik można składać....ale barkuje jeszcze klawiatury 


prowadnice zaworowe....


trzonki zaworów...




pomiar prowadnic.


korekta kanałów, tzw porting


BMW R68 jako jedyne z powojennych suwakowych BMW miał klawiaturę na "igiełkach".
widać na osiach ślady zużycia i wyłuszczoną powierzchnię

powierzchnia dźwigienek została przeszlifowana 


odciski po  zaworach skorygowane...




klawiatury dostały nowe osie 


przeszlifowana powierzchnia klawiatury


nowe nadwymiarowe igiełki



i klawiatura gotowa

aż chciało się to założyć do silnika 

wkręcić świecę, i założyć fajkę sygnowaną BMW


i założyć charakterystyczną pokrywę zaworów..
to ona wyróżnia R68 spośród innych "suwakowców" - 
ta pokrywa zdradza sportowy charakter motocykla 









Motocykl dostałem z niezgodnymi z rocznikiem wydechami. 
Ponieważ jakość replik jest jaka jest postanowiłem kupić półprodukty do zrobienia rur wydechowych
kolanka wydechowe są podgięte do góry a powinny być proste. ten typ rur jest do tłumików typu cygaro, a rocznikowo powinny być rybki

po założeniu  tłumików wieszaki wogóle nie miały możliwości zamocowania....



rury wymagały skorygowania kąta gięcia


takie rury fajne by były do Hot Roda...



 


 



oryginalne emblematy mają z tyłu sygnatury rzemieślnika który je wykonał....

dlatego warto je zachować....
bo dzisiejsze emblematy mają kolory malowane, oryginały były emaliowane...


ale renowacja emaliowanych emblematów to mozonly proces...
wymaga wypalania każdego kloloru emalii osobno....


to bardzo czasochłonny proces...

obręcze to Kronprinz 



z szarym paskiem ....


uwidoczniony wymiar na suwmiarce.
Motocykl otrzymał akcesoryjne obręcze Borrani - jak przystało na prawdziwego sportowca








rurki do gaźników też słabo pasują tzn nie pasują nijak ....

powinno to się zgrać z gaźnikiem 








1 komentarz:

  1. Wow, to naprawdę niesamowite, jak pięknie odrestaurowane BMW R68! Zastanawiałem się, czy nowoczesne motocykle są tak samo piękne jak te z przeszłości.

    OdpowiedzUsuń