wtorek, 3 września 2019

Zundapp K800 aktualizacja

Nie zarzuciłem projektu pod nazwą Zundapp K800. Pomimo że projekt nie wyszedł ze stanu kartonowego to postanowiłem napisać coś o postępach. Nie mam założonego jakiegoś konkretnego terminu na wyjazd tym motocyklem, ale  mam nadzieję że to nastąpi w najbliższym sezonie. Projekt skutecznie szarpie moje finanse, sam silnik przekroczył już GRUBO kwotę pięciocyfrową a jeszcze brakuje mi gaźnika, miski olejowej, pompy oleju i pokrywy prądnicy. Kwota remontu silnika spokojnie osiągnie 2 z przodu nie licząc mojej robocizny - więc pośpiechu nie ma. Mam nadzieję że szybko o tym zapomnę jak silnik ożyje. Już się nie mogę doczekać.
  
stan wyjściowy silnika. 

cylindry znalezione na Węgrzech uzupełniłem w brakujące żeberka

cylindry znalezione na Węgrzech uzupełniłem w brakujące żeberka  
widać zaniżone gniazda zaworów wydechowych.

nowe tuleje zostały pomiedziowane, celem lepszego przylegania do cylindrów, a tym samym lepszego przewodnictwa cieplnego. To ważne szczególnie dla tylnych cylindrów gdzie chłodzenie jest utrudnione. Nowe gniazda zaworowe przystosowane do bezołowiowych paliw

to nie czteropak, tylko tuleje schładzane przed wciśnięciem w cylindry
cylindry otrzymały nowe żeliwne prowadnice.

Zawory ze współczesnego auta,  trzonki zamiast oryginalnych 8mm zastosowałem 6mm. Doszedłem do wniosku że skoro 6mm  dają radę w wysilonym górnozaworowym silniku to tym bardziej dadzą sobie radę z leniwym dolniakiem. Po co to zrobiłem? Mniejszy trzonek to większy przekrój kanału ssącego/wydechowego tym samym teoretycznie lepsze napełnianie. Może to przesada, ale diabeł zawsze tkwi w szczegółach, mocy nigdy za dużo .

niechcący zamówiłem 2 rodzaje zaworów.....mój błąd
Zdecydowałem się zostawić oryginalne obudowy popychaczy, których wewnętrzne średnice zostały przehonowane. Do obudów zaostały dorobione nowe nadwymiarowe popychacze. Tutaj zostały nawęglone i ulepszone cieplnie.

a tu już przeszlifowane, gotowe do montażu.

jak się bawić to się bawić - GRUBO. Hurtowa robota.
Nowe rozrządy, napędy aparatu zapłonowego i prądnicy

ogratować krawędzie i można zakładać. 

Wał korbowy został przeszlifowany oraz zapolerowane czopy.

Nowy wałek rozrządu Made in Świątek

Wał przeszlifowany, wałek rozrządu nowy można tulejować blok który wcześniej został wyszkiełkowany i umyty w myjce ultradźwiękowej


....jeden to za mało, jeden to za mało. więcej bloków by się zdało.... cóż poradzić klęska urodzaju... :)
Zundapp słynie z awaryjnego układu korbowo tłokowego. 
Mój silnik też miał zgięty korbowód, a po szkiełkowaniu stwierdziliśmy że była jeszcze wcześniej jakaś przygoda. Prawdopodobnie urwany korbowód, który zostawił ślad na bloku

wyszlifowany wał 

Moim założeniem od początku było stworzenie "nowoczesnego" silnika. 
Takiego którym bez obawy bedzie można wyjechać i czasami odwinąć "manetę" bez obawy o eksplozję silnika.
Dlatego po pierwsze primo przeróbka silnika na panewki, 
po drugie primo kute korbowody.
tutaj jeszcze w formie przygotówki.

pierwsze przymiarki, korekty, przemyslenia i wnioski

docelowy wyrób

im mniej tym lepiej. 
Mała masa i sztywność kształtu, mam nadzieję że silnik bedzie pancerny (na swój sposób oczywiście)

jak się bawić to się bawić....

gotowe korbowody zostały poddane kulowaniu celem podniesienia wytrzymałości zmęczeniowej. 
Wzrost właściwości wytrzymałościowych potwierdzony Raportem Almena.

finalny wyrób

honowanie pod panewki.

dorobione kompozytowe 3 warstwowe panewki
Wszystko gotowe do zamontowania w bloku silnika, 

CDN....