stan wyjściowy silnika.
cylindry znalezione na Węgrzech uzupełniłem w brakujące żeberka
cylindry znalezione na Węgrzech uzupełniłem w brakujące żeberka
widać zaniżone gniazda zaworów wydechowych.
nowe tuleje zostały pomiedziowane, celem lepszego przylegania do cylindrów, a tym samym lepszego przewodnictwa cieplnego. To ważne szczególnie dla tylnych cylindrów gdzie chłodzenie jest utrudnione. Nowe gniazda zaworowe przystosowane do bezołowiowych paliw
to nie czteropak, tylko tuleje schładzane przed wciśnięciem w cylindry
cylindry otrzymały nowe żeliwne prowadnice.
Zawory ze współczesnego auta, trzonki zamiast oryginalnych 8mm zastosowałem 6mm. Doszedłem do wniosku że skoro 6mm dają radę w wysilonym górnozaworowym silniku to tym bardziej dadzą sobie radę z leniwym dolniakiem. Po co to zrobiłem? Mniejszy trzonek to większy przekrój kanału ssącego/wydechowego tym samym teoretycznie lepsze napełnianie. Może to przesada, ale diabeł zawsze tkwi w szczegółach, mocy nigdy za dużo .
niechcący zamówiłem 2 rodzaje zaworów.....mój błąd
Zdecydowałem się zostawić oryginalne obudowy popychaczy, których wewnętrzne średnice zostały przehonowane. Do obudów zaostały dorobione nowe nadwymiarowe popychacze. Tutaj zostały nawęglone i ulepszone cieplnie.
a tu już przeszlifowane, gotowe do montażu.
jak się bawić to się bawić - GRUBO. Hurtowa robota.
Nowe rozrządy, napędy aparatu zapłonowego i prądnicy
ogratować krawędzie i można zakładać.
Wał korbowy został przeszlifowany oraz zapolerowane czopy.
Nowy wałek rozrządu Made in Świątek
Wał przeszlifowany, wałek rozrządu nowy można tulejować blok który wcześniej został wyszkiełkowany i umyty w myjce ultradźwiękowej
....jeden to za mało, jeden to za mało. więcej bloków by się zdało.... cóż poradzić klęska urodzaju... :)
Zundapp słynie z awaryjnego układu korbowo tłokowego.
Mój silnik też miał zgięty korbowód, a po szkiełkowaniu stwierdziliśmy że była jeszcze wcześniej jakaś przygoda. Prawdopodobnie urwany korbowód, który zostawił ślad na bloku
wyszlifowany wał
Moim założeniem od początku było stworzenie "nowoczesnego" silnika.
Takiego którym bez obawy bedzie można wyjechać i czasami odwinąć "manetę" bez obawy o eksplozję silnika.
Dlatego po pierwsze primo przeróbka silnika na panewki,
po drugie primo kute korbowody.
tutaj jeszcze w formie przygotówki.
pierwsze przymiarki, korekty, przemyslenia i wnioski
docelowy wyrób
im mniej tym lepiej.
Mała masa i sztywność kształtu, mam nadzieję że silnik bedzie pancerny (na swój sposób oczywiście)
jak się bawić to się bawić....
gotowe korbowody zostały poddane kulowaniu celem podniesienia wytrzymałości zmęczeniowej.
Wzrost właściwości wytrzymałościowych potwierdzony Raportem Almena.
finalny wyrób
honowanie pod panewki.
dorobione kompozytowe 3 warstwowe panewki
Wszystko gotowe do zamontowania w bloku silnika,
CDN....
wow kozak
OdpowiedzUsuńEkhm..........wow.....
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością się ogląda. Gratuluję wiedzy i samozaparcia.
OdpowiedzUsuńWow!!! Prosze o wiecej! Ten motocykl to marznie.
OdpowiedzUsuńNiesamowita renowacja! Patrze z niemałym podziwem. Osobiście w wolnych chwilach dłubię przy Romecie z roku 1989. Nie jest to zbyt wielka maszyna i nie wygląda zbyt imponująco, ale liczy się hobby! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzień dobry. Natknąłem się na Pana ciekawe opisy, szukając informacji jakie w internecie można znaleźć na temat K800. Podobnie jak Pan mam plan żeby kiedyś ożył. W tej chwili to stan pudełkowy. Przejąłem go po człowieku który nie sprostał. Mam wiele pytań w związku z tym i być może propozycji. Jeśli miałby Pan chwilkę to bardzo proszę o info z nr pod który mógłbym do Pana zadzwonić. Serdecznie pozdrawiam. Jarek Kowalczyk. Tel 508928792. Mail jakowalczyk@op.pl
OdpowiedzUsuńdobry dzień, Jestem na sucho szukam silnika do Zundapp K800. Sprzedajesz całe silniki? Mówię tylko po niemiecku i angielsku. zapraszam do pisania na mój adres e-mail (raimar.wedekind@gmx.net)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny jest ten wpis
OdpowiedzUsuń