czwartek, 22 maja 2014

Motors Creator - pracowity dzień.

Dzień zaczął się od prostowania pokryw kół do BMW r69S. Nie byłem pewien czy uda się wyprostować pokrywy na tyle żeby były idealnie proste - patrząc "pod światło". Jednak pomału, pomału zaczęły odzyskiwać dawny blask. Myślę że są na tyle dobrze wyprostowane że nikt nie pomyśli że coś z nimi było nie tak...
Na drugi ogień poszła obudowa filtra powietrza również od BMW R69S. Wgniecenia "na rancie" to jedne z trudniejszych do wyprostowania. Do prostowania użyłem starej laski popychacza z Zundappa. Podobnie jak z pokrywami pomału, pomału osiągnąłem efekt bardziej niż zadowalający. Podstawa filtra wymagała jeszcze delikatnego pospawania. Co ochoczo uczyniłem.
Wszystkie elementy tego samego dnia trafiły do lakierni proszkowej, gdzie otrzymają powłokę w niemalże oryginalnym kolorze.




 ani śladu po wgniotce




Następnie rozebrałem koła do motocykla WSK które od pewnego czasu zalegały  mi w garażu. Klient zażyczył aby z bębnów usunąć żeberka - tokarz poradził sobie z tym bez problemu.
Przy okazji odbierania bębnów od tokarza - spawacz pospawał mi pokrywę alternatora do BMW (nie pamiętam jaki dokładnie model) i zaspawał korpus silnika mojego BMW R35 w miejscach gdzie "dziobała" w niego osłona miski olejowej.
W pierwszym momencie miałem ich nie zaspawywać, ale mam w głowie pewien plan i gdybym ich nie zaspawał pewnie bym tego później żałował.
Od tokarza/spawacza pojechałem do mojego starego warsztatu wyszkiełkować przetoczone bębny WSK. Przy okazji zajechałem na sąsiadujący złom celem pozbycia się starych aluminiowych felg. Czekając na pieniądze rzuciłem okiem na kosz ze złomem  i oczom mym ukazała się...... głowica do Junaka. Podniecenie znaleziskiem było tym większe gdy zobaczyłem korki na pokrywkach zaworowych. Korki w pokrywkach zaworowych, jak wyjaśnił mi ekspert od Junaka, montowane były w modelach M07  i w modelach przejściowych. Wygrzebałem ją spod sterty aluminiowego złomu. Jest w niezłym stanie gwinty ok, kompletna, co prawda ma ułamane żeberko ale kto czytał BMW R35 - głowica silnika, wie że to nie jest problem. Przy okazji wytargałem z tego złomu bardzo ładne koło WSK.




Po wyszkiełkowaniu bebnów wróciłem do nowego warsztatu aby zająć się lampą do BMW R69s. Do naprawy były otwory które ktoś wyciął pod nieoryginalna stacyjkę i kontrolki.
W międzyczasie skończył mi sie Argon, musiałem pojechać wymienić butlę by dalej móc kontynuować nieustające pasmo sukcesów.


Tak mi dobrze szło, że z rozpędu postanowiłem dostosować lampę bmw r35 do nowo zakupionej stacyjki i płytki kontaktowej/przełącznika świateł. Zaspawałem otwór po kontrolce, na podstawie zachowanych resztek lampy NSU wywiercę w odpowiednich miejscach nowe otwory - pod kontrolkę i bezpiecznik.






Zakupiłem też repliki śrub RIBE - M6 i M8. Chciałbym żeby moje BMW było jak najbliższe oryginałowi. Jedna śruba M6 - 4,50zł, M8 - 8zł. Skręcenie całego motocykla replikami śrub tanie nie jest, ale jak to się mówi "diabeł tkwi w szczegółach.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz