niedziela, 19 czerwca 2016

Niedzielna retro-przejażdżka.....Zundapp KS500 & Jawa Perak 250

Tym razem niedzielna przejażdżka odbyła się w stylu retro.... w sumie jeśli nie liczyć drobnego kręcenia się wokół warsztatu/domu to był to uliczny debiut obydwu maszyn. Obydwa motocykle sprawiły się świetnie, bez żadnych awarii dojechały/doczłapały się do domu. Dlaczego doczłapały?? Rozkosz z jazdy chwilami przerwana była koniecznością zatrzymania się żeby przechylając maszynę przelać paliwo w zbiorniku do komory po stronie kranika.....SIC!!! Właściciel najładniejszego Peraka  zadowolony, beztrosko wyjechał z 3 może 5 litrami mieszanki w zbiorniku.....przed wyjazdem na pobliskim "CPN'ie" zapewnił że "Ja mam paliwo, nie tankuję...."..... Przezornie zabrałem kilka niezbędnych kluczy i świec....nie przyszło mi do głowy że może być potrzebna "ampułka" z olejem.....do zrobienia mieszanki żeby nakarmić Jawę....
Strach w oczach, że coś się "spsuło" w Jawie skutecznie wyleczył właściciela przed następną jazdą "na oparach".. Uśmiałem się do łez, po wysłuchaniu wytłumaczenia..... "Qrde, nie myślałem że będziemy tyle jeździć...." :)
Ale przejażdżka była zacna.....tylko nie wiem dlaczego wszyscy robili zdjęcia Jawie a Zundappa nikt nie sfotografował.....może temu że to stary zardzewiały grat jest.....
+40km w kołach Zundappa i Jawy przybyło....bezawaryjnie, oby tak dalej...

w blasku zachodzącego słońca....


obydwie maszyny bezawaryjnie dojechały pod MC.... brawo!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz