wtorek, 29 września 2015

Motobecane model AV32 z 1954 sprzedam

do sprzedania Motobecane  model AV32 z 1954 cena 1500zł  + rama z drugiego motocykla. Fajny i oryginalny motorek ciekawa alternatywa dla Komara, Rometa czy motorynki. Gwarantuję pomoc w zakupie nowych oryginalnych części. Polecam na początek przygody z zabytkową motoryzacją.










A tak może wyglądać po renowacji (podobny model)

niedziela, 27 września 2015

weekend review...


 W silniku BMW R68 brakowało sitka w  misce olejowej, zamówione w niemczech sitko okazało się nie do tego silnika co trzeba. Cóż począć, trzeba było zrobić nowe.... najpierw powstał papierowy szablon...
którego kształt przenieśliśmy na siatkę pozyskaną ze starego filtra olejowego.......z ciężarówki.

wywiercenie otworów w perforowanej siatce jest niemożliwe.....więc postanowiłem je wykrawać na prasie....

stempel i wykrojnik - pełna improwizacja ale wyszło idealnie....

i gotowe.....
w silniku BMW R69 brakuje jeszcze pokrywy pod napęd obrotomierza. 
Dzięki wysokościomierzowi idealnie ustawiłem wysokość krążka który posłuży za podstawę dla obrotomierza. 

i już krążek i pokrywa stanowią całość....teraz frezowanie i wiercenie otworów.....pod napęd.
kto pamięta "parchaty" blok silnika z BMW R25/2?

"ospowate parchy"
usunąłem praktycznie wszystkie, tutaj ostatnie poprawki,.....

gdy nagle blok zrobił "trach,....." i pękł....zaspawałem, a on trzasnął poniżej.....no żesz K----Wa....
cały dzień tańczenia ze spawarką i szlifierką poszedł na marne....
to tylko uzmysławia jak wielkie naprężenia wytwarzają się podczas spawania...naprężenia zdolne do rozerwania korpusu silnika....
Zostawiłem to tak jak jest, przy następnym podejściu nawiercę otwory na końcach pęknięcia, poszerzę pęknięcie, poczekam jak żony nie będzie w domu i wrzucę blok do piekarnika na 200*C, celem relaksacji naprężeń. Dopiero wtedy spróbuję jeszcze jedno podejście do spawania..... i na koniec jak się uda pospawać to jeszcze raz piekarnik.....

BMW R25/3 - dorobione żeberko....

Oś wycisku sprzęgła zrobiliśmy z nierdzewnego imbusu, teraz zostaje stoczenie łba i obcięcie gwintu. Zamiast gwintu będzie zabezpieczenie zawleczką....


oś wycisku "na patencie"

"po fajrancie" w sobotę, zacząłem przygotowywać do galwanizerni, galanterię "francuza"

Koehler Escoffier też pomału trafia na wokandę.....ja Feniks z popiołów...
na silniku jest tabliczka z zalecanym przez producenta olejem - 
Lato - Kervoline TT 
Zima Kervoline A

....mamy taki olej :) - oczywiście jest to sama bańka ale będzie dobrym dodatkiem do udekorowania motocykla....takie bańki były montowane na trapezie.
wyposażenie warsztatu poszerzyło się o imadło frezarskie

jest to ciekawa konstrukcja, ponieważ szczęka ruchoma jest 4-ro stronną pryzmą, 
na każdej ściance jest inna wielkość pryzmy pionowej i poziomej, chcąc zamocować różnej wielkości przedmioty wystarczy obrócić pryzmę na jeden z 4 boków. 

mocowanie przedmiotów na frezarce będzie teraz łatwiejsze i pewniejsze....
zmiana organizacji warsztacie spowodowała że mamy "ściankę" dla fotoreporterów
niczym celebryci na ściance dziś prezentowały się Gwiazdy PRL'u....
od lewej:
Sucha Elka, Cezeta, Tropka, i Jaskółka.



wtorek, 22 września 2015

AWO 425 Turist - pobudka.....


....po 37 latach postoju.....





Kto pomoże?

Dzisiaj otrzymałem oto takiego maila..może ktoś będzie mógł pomóc więcej niż ja....



Dzień dobry,
jestem pracownikiem Instytutu Biologii Ssaków PAN w Białowieży (http://ibs.bialowieza.pl).
W naszym archiwum zdjęć natrafiłem na fotografię starego motocykla (którą zamieszczam w załączniku) opisaną jako pierwszy motocykl w naszym instytucie i prawdopodobnie pierwszy spalinowy środek transportu. Niestety motocykl nie przetrwał do dnia dzisiejszego i nikt nie wie co się z nim stało, zostało tylko zdjęcie. Mamy wystawę zdjęć prezentującą historię naszej placówki i chciałem zidentyfikować motocykl ze zdjęcia. Emerytowani pracownicy pamiętali, że był u nas kiedyś rosyjski IŻ i tą drogą znalazłem, że motocykl ze zdjęcia to prawdopodobnie IŻ-12. Dzięki temu trafiłem też na stronę pańskiego blog'a i zdjęcia z remontu takiego motocykla (http://motors-creator.blogspot.com/2012/05/12-iz12-lub-izh12.html).
Stąd też moja prośba o pomoc w identyfikacji marki i modelu naszego pierwszego pojazdu badawczego.
Pozdrawiam i z góry gorąco dziękuję za pomoc.






Czy to ten sam motocykl co na zdjęciu? Kto pomoże. Poniższe zdjęcia z mojego archiwum....myślę że to ten sam motocykl....dzisiaj to rarytas  warty 25000Euro....





poniedziałek, 21 września 2015

DaWnO......

nic nie pisałem.....
Rama BMW R25/2 już polakierowana czeka na uzbrojenie....

pracochłonnym problemem jest blacharka....
zbiornik standardowo skorodowany pod mocowaniami gum,,,,

już po trepanacji
standardowa perforacja.....
duuuży problem to tylny błotnik R25/2.... oryginalny był bez końcówki.....końcówka dokupiona na EBAY'u....ale coś nie zagrało, ....mocno nie zagrało

mocno nie tak....chwilowo

wymiana zawisu to będzie pikuś...

przed zgraniem krawędzi w jedną zgodną linię....

pierwsza partia chromów już czeka....

uporaliśmy się z gaźnikami, są już docelowe.... motor codziennnie upalamy.....co ma wyleźć niech wylezie

stary nie znaczy że nie jary...
motocykl fabrycznie osiągał 180km/h.....większe zawory, porting kanałów, większe gaźniki, ostrzejszy wałek i "szybki" dyfer....uda się przekroczyć magiczne 200km/h....?

BMW R68

to mój faworyt....chciałbym żeby był idealny w każdym szczególe....tutaj oryginalne śrubki....

wytoczyłem nowe tulejki w naciąg sprężyny....

tym samym pozbawiając siedzenia niepotrzebnych luzów

wreszcie dotarły nowe szklanki popychaczy....

pozwoliło to poskładać silnik prawie do końca....

prawie bo po poskładaniu głowic i klawiatur okazało się że skończyła się regulacja na śrubach regulacji zaworów

po przeanalizowaniu, doszedłem do wniosku że najmniej inwazyjną metodą będzie obniżenie o 2mm mocowań klawiatury, pozatem gdyby zaszła taka potrzeba zawsze będzie można wrócić do oryginału....

wszystkie 4 mocowania na idealnie równej wysokości.....

skrzynia......poskładana, ale kopniak uderzał o mocowanie wycisku sprzęgła.....robił za duży ruch.....

powód banalnie prosty, AMNEZJA..... zapomniałem, nie pamiętałem, czy nie wiedziałem.....że  potrzebny jest jeszcze kołek i sprężyna. Na szczęście obyło się bez rozbierania skrzyni, wystarczyło odkręcić śrubę i wrzucić części na swoje miejsce....powód banalny, ale miałem niezłą SIŁOWNIĘ UMYSŁOWĄ....:)
Silnik, skrzynia, dyfer AWO TURIST'a gotowe do montażu.....zapowiada się pieekny awoszczak

rama i kilka innych elementów też już jest gotowe...

filtr powietrza to była jedna niewiadoma....coś polutowane, coś kombinowane.....doszedłem, że w silniku był gaźnik od Awo Sporta o większej średnicy. Przez to ktoś dolutował większe przyłącze. Po założeniu prawidłowego gaźnika, okazało się  że filtr jest oryginalny. 

wylutowałem to co nie było oryginalne
wejście do filtra było popękane.....

uznałem że go uratuję, ale muszę dostać się do środka....zeszlifowałem największą średnicę, dzięki temu filtr się "otworzył", 

ot i cała filtracja....

udoskonaliiśmy stopki pasażera....

które są lichej konstrukcji, zawsze są powyginane i niestabilne,

wytoczyliśmy tulejki dystansowe które zostały wspawane.

konstrukcja została udoskonalona, poprawi to funkcjonalność....


R35 czy R4???? mam dylemat....

kształci się też nowe pokolenie....
niedzielne wyjście na giełdę miało być tylko po licznik do CZ......a wróciłem z nowiutkim wysokościomierzem "400" i imadłem do fezarki.....

odwieczny problem z nietypowymi gwintami został rozwiązany.... komplet gwintowników i narzynek powinien jakoś temu zaradzić.....może jakość dupy nie urywa.... to lepszy taki komplet niż żaden.
najczęściej zdarza się że gwint wystarczy przekalibrować.
JAWA ma się ku końcowi, ale jak każdy motocykl sprawia trochę problemów
ale też jest ładna....zresztą jak wszystkie projekty MC....