Pod kątem jakości renowacji to z całą pewnością jest to najwyższy poziom. Szkoda, że pod kątem oryginalności/zgodności z rocznikiem wyszedł niezły zlep.
Powiedziałbym, że kawał dobrej roboty, ale 5 lat to zdecydowanie więcej niż tylko kawał :) No ale metamorfoza z bezwładnej sterty części do takiego cuda czasu wymaga.
Kurczaki... to już pięć lat...
OdpowiedzUsuńPanie Kurczaku nie wazne ile lat, liczy sie efekt koncowy,a ten jest na najwyzszym z mozliwych poziomie!
OdpowiedzUsuńPod kątem jakości renowacji to z całą pewnością jest to najwyższy poziom. Szkoda, że pod kątem oryginalności/zgodności z rocznikiem wyszedł niezły zlep.
UsuńDlaczego sądzisz że to jest egzemplarz niezgodny z rocznikiem? Wg Ciebie jaki to jest rocznik? i co ma niezgodnego.
UsuńNiesamowita metamorfoza, a właściwie to stworzenie czegoś z niczego :)
OdpowiedzUsuńPowiedziałbym, że kawał dobrej roboty, ale 5 lat to zdecydowanie więcej niż tylko kawał :) No ale metamorfoza z bezwładnej sterty części do takiego cuda czasu wymaga.
OdpowiedzUsuń