Jakiś czas temu (1.5 roku) podjąłem się renowacji silnika BMW R20. Silnik w stanie kartonowym, i z brakującym tłokiem. Prace idą opornie, Poszukiwania zdjęć oryginalnego tłoka to nie lada wyzwanie, nie mówiąc o fizycznym wyglądzie. Są tłoki do r23, R24 ale do "20" próżno szukać. Zmontowałem na roboczo silnik, pomierzyłem jaka jest wysokość od osi sworznia do góry cylindra. Zaczałem poszukiwania zamiennika. Na próżno. Tłok jest starej konstrukcji gdzie odległość od osi sworznia do denka jest niespotykanego dziś dużego rozmiaru. Zaskakująco najbliżej do oryginału miał tłok z poczciwej SHL tyle że to jest tłok do silnika 2-suwowego. Podumałem że w sumie tłok to tłok w podobnych warunkach pracuje, dorobi się pierścień zgarniający i bedzie robił.....
Ale jak mawiał mój stary kierownik "Jak jest problem, to trzeba go przeczekać".... :) mądre słowa. Tak i ja, czekałem, czekałem aż to nagle niespodziewanie znalazłem ofertę 6 (słownie - sześciu) NOWYCH oryginalnych tłoków do R20!!!! Długo się nie zastanawiałem i 3 z nich trafiły w moje ręce. Może teraz prace nabiora tempa.
co ciekawe, wszystkie wyglądają identycznie, (poza rozmiarem, bo wziąłem nominał, 1 i 2 szlif) ale tylko jeden jest sygnowany logo BMW, reszta to Mahle.
Prawdopodobnie ten z logo to część serwisowa, pozostałe zamienniki spoza serwisu.