niedziela, 22 stycznia 2012

Jawa 250 Perak 1950r. versja "Lidová"

 Tak jak od zawsze chciałem mieć "sztywną" SHL'kę czyli M04, tak zawsze chciałem mieć Peraka.  Zakup tego motocykla odbył się bardzo spontanicznie, a w zasadzie to kupiłem go dla przyczepki, czyli jak to mówili czechosłowacy "vozik za kolo". Pojechałem w "ciemno" i co prawda spodziewałem się przyczepki PAV 40 lub 41, a kupiłem najprawdopodobniej bardzo dobrą samoróbkę lub jakiś prototyp. Napewno ciężko by było o drugą taką. Ale od początku.

To był niedzielny wakacyjny wieczór, po powrocie z wypadu do Augustowa siadłem jak co dzień przejrzeć aukcje z zabytkami na Allegro, gdy nagle oczom mym ukazał się PERAK z przyczepką. Bardzo ładny i kompletny a do tego z przyczepka. Cena 3200zł jak na peraka w takim stanie bardzo atrakcyjna, a do tego przyczepka, sama przyczepka jest rzadkością na allegro i potrafi kosztować 2000zł. Więc jak za komplet 3200 to cena atrakcyjna. Gdzie? - uuu za Wrocławiem, trochę daleko 600km w jedną stronę. Miotam się z myslami brać nie brać brać nie brać. Dzwonię pod numer z aukcji "abonent czasowo niedostępny" no i sprawa jasna - myslę.  Jednak dokładnie przygladam się zdjęciom z aukcji.
Poniedziałek rano godz. 9:00. Myslę zadzwonie jeszcze raz. Dzwonię - odbiera telefon znajomy właściciela który to wystawił w jego imieniu aukcję, "o jest Pan już chyba 8 czy 9 osobą która dzwoni od wczoraj, 2 czy 3 dałem telefon do właściciela jak Pan chce to i panu dam. E - myslę "napewno już ktoś po niego jedzie". Ale wziąłem tel. i dzwonię, w słuchawce zaspany głos córki właściciela oznajmia "niech Pan zadzwoni wieczorem tato jest poza domem na gospodarstwie". Wieczorem to ja bym chciał już być u Was i go odebrać - odpowiadam. Głos w słuchawce mówi, "jeśli Pan chce, to przekarze tacie przy śniadaniu że Pan dzwonił - oddzwoni do Pana". Dobrze mówię - jeśli zadzwoni do mnie i się dogadamy przywożę Pani pudełko czekoladek. Umowa stoi. Rozłączamy się śmiejąc. Po 15 min, dzwoni telefon, w słuchawce głos "Pan do mnie dzwonił w sprawie Peraka" - podziałały czekoladki - myslę. Dogadaliśmy się. Co prawda perak kosztował mnie 3600zł ze względu na duże zainteresowanie, ale opłaciło się.
Dzwonię do znajomego jedziesz? - jadę. No i pojechaliśmy. 20 godzin w podróży, nieprzespana noc, 1150km. 160l gazu - 400zł całkowite koszty podróży.
Okazało się że ta jawa to wersja  "Lidová" czyli po naszemu wersja ludowa - tańsza pozbawiona chromów. Najprawdopodobniej miała wymieniony silnik ponieważ numery na ramie i silniku powinny być takie same a nie są. Świadczyć to może, że oryginalny silnik skończył się i właściciel wymienił go na inny.

W tej chwili Jawa odłożyłem renowację jawy, gdyż oszacowałem wartość renowacji ( nie licząc swojej pracy) na około 5000zł. Dlaczego tak drogo? Koszt chromowania samego zbiornika w zależności od zakładu to wydatek rzędu 700-1500zł. Koszty nowych rur wydechowych to wydatek 300Euro. czyli ok 1500zł z przesyłką. a dochodzą jeszcze koszty łożysk, regeneracji wału, opony gumy linki i inne. W tej chwili nie mogę sobie pozwolić na zamrożenie takiej gotówki w motocyklu, który nie jest na sprzedaż. Pozatem chciałbym dokupić jeszcze do niego kosz Velorex 560 lub 561, który bedzie dopełnieniem całości.
Dla osób chcących zapoznać się z cenami i asortymentem NOWYCH części do jaw polecam poniższe linki.
http://jawamarkt.cz
http://motoren.sk

Gdyby ktoś chciał przyczynić sie do renowacji  i przekazać przysłowiowy grosz na renowację, podam nr konta. lub proszę o kontakt telefoniczny 600 019 128.

Zdjęcia z aukcji:







Tuż po przywiezieniu wygladała tak:


Wszystkie "ruchome" elementy zostały zdemontowane na czas transportu, coby ich nie pogubić.



A w szczegółach JAWA PERAK 250 1950r prezentuje się tak:



















2 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio miałem do czynienia z awarią pojazdu późnym wieczorem i byłem zaniepokojony, czy znajdę szybką pomoc. Dzięki https://jarex24.pl/, moje obawy szybko się rozwiały. Ich serwis pomocy drogowej działa 24/7, co było dla mnie ogromnym udogodnieniem. Szybkość reakcji i profesjonalizm personelu sprawiły, że szybko mogłem wrócić na drogę. Jestem bardzo wdzięczny za ich pomoc i zdecydowanie polecam ich usługi każdemu, kto potrzebuje niezawodnej pomocy drogowej.

    OdpowiedzUsuń