Przyjechały z niemiec elementy gaźników.....
i ramka do licznika którą postanowiłem w pierwszej kolejności założyć do licznika.
Licznik miał zachować oryginalny charakter jedyne co było odświeżone to ocynkowałem obudowę. Cyferblat i przebieg pozostały nienaruszone tak żeby za jakiś czas przypominać że to nie jest nowy motor.
Dłuższa historia to temat tłoków, niemniej jednak już są i to dokładnie takie jak oryginał.



Jako pierwszy podzespół zmontowałem. Wyszkiełkowane szczęki, i tarcza kotwiczna, ocynkowane sprężyny i rozpierak dają naprawdę niezły efekt.

Pierwszy podzespół który trafił na półkę w oczekiwaniu na finalny montaż
Zachęcony sukcesem postanowiłem iść za ciosem i przymierzyć ramkę do licznika. Przymierzyłem, założyłem - PASUJE. Za pomocą młotka i 2756 jego uderzeń udało mi się zagnieść ramkę. Myślę że nikt nie powie o zagnieceniu że nie wygląda jak fabryczne.
czyż nie wygląda jak fabryczne?
Z tego rozpędu wziąłem do ręki licznik od BMW R50/2 i powtórzyłem sukces licznika z Zundappa.
Niech nikogo nie zmyli skala licznika do 120... to jest skala MPH czyli mil per hour. Zarówno Zundapp jak i BMW to sa motocykle osiągające po 100 MPH czyli 160km/h.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz