czwartek, 19 października 2017

Irbit M61


















13 komentarzy:

  1. A temu coś dolega czy wpadł tylko na sesję zdjęciową?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Historia zaczeła się od kół..... właściciel przyszedł i zmolestował nas by zrobić koła....potem chciał żeby zrobić cały motor, na szczęście udało się oddać robotę znajomemu lakiernikowi. Ten motor pomalował i częściowo złożył, co było problematyczne oddał nam, byśmy to ogarneli wszystko do kupy....linki instalację śruby...itp.

      Usuń
  2. Piękna robota, motocykl świetnie wpasowuje się w te szarówkę polskiej pogody :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten motocykl to miszmasz radzieckich boxerów. Do Irbita mu niestety daleko najcenniejszych fantów brak.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znam się na ruskich boxerach, jaki przyjechał, to co przyniósł właściciel do zamontowania, taki wyjechał. A jakie fanty są najcenniejsze?
      Motocykl ma cieszyć wyglądem i jazdą właściciela, takie było założenie.

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest szansa na opis remontu? Ta eMko-sahara to wynik zamierzony?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z naszej strony remont był mechaniki, silnik, skrzynia dyfer. patrz pierwszy komentarz. Wizualna strona to wynik lakiernika i właściciela. Myśmy to wszystko tylko ogarnęli w całość.
      Zbiornik od BMW Sahara jeździł w emce w Rosji, ale że to rzadki fant to trzeba było reanimować i przywrócić do oryginału.

      Usuń
  6. A z ciekawości podpytam jak wyglądał remont głowic? jakie zawory-średnice, prowadnice-materiał, gniazda?

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten motor prezentuje się fantastycznie! Jestem jednakże pewien, że miałbym ogromny problem, żeby nad nim zapanować. Ten model jest okazały (jego rozmiary są duże, podejrzewam, że waga również). Czy mógłbyś napisać specyfikację tego motoru?

    OdpowiedzUsuń