Nic ciekawego się nie dzieje, co stało miesiąc temu, czy nawet dwa to dalej stoi, te same projekty.....walczymy z cieknącymi kranikami, nie działającymi gaźnikami, linkami, licznikami i wszystkim co powinno działać a nie działa.....
Niemniej jednak już nie możemy się doczekać kiedy oczyścimy warsztat ze staroci, tzn starych projektów i zaczniemy nowe. Ale nie jest tak że nic w tym kierunku nie robimy, w wolnej chwili posegregowaliśmy skrzynie i kartony z "drugiego transportu duńskiego", gdzie była cała masa śrub, nakrętek i innych drobiazgów. Przygotowanie tych śrub do cynkowania zajęło 1.5 dnia.... każda została wyszczotkowana, gwint wyczyszczony, skaleczenia zaklepane i opiłowane. Wśród typowych śrub RIBE Verbus, Kamax, znalazłem nową markę Knipping...człowiek uczy się całe życie......
Pomału też myślimy o projektach z antresoli, chciałbym żeby "na zakładkę" zazębiły się z aktualnymi. Przy okazji spawania aluminium dorobiłem w korpusie silnika BMW 51/2 ułamane ucho mocujące. Przy najbliższej okazji blok trafi do piaskowania z resztek bezbarwnego lakieru czy czegoś innego, którym został kiedyś pokryty, a następnie odbędzie proces szkiełkowania....dla satynowego połysku.
blok pomału odzyskuje pełnosprawność, na razie mechanicznie, a niedługo i wizualnie.
po opiłowaniu i piaskowaniu nie będzie śladu po naprawie
ktoś "wyłupał" całkiem duży kawałek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz