niedziela, 20 marca 2016

Szklany akumulator....

udało mi się kupić na Alledrogo.pl do mojego "francuza" - Koehler - Escoffier'a. Kto by pomyślał....
Oryginalny akumulator nie przeżył pożaru, razem z motocyklem, ale moim zdaniem nie był do tego motocykla, ponieważ nie pasował wymiarami do mocowania. Ten kupiony na allegro ma idealne wymiary. To była ostatnia oryginalna część do francuza, której mi brakowało. Reszta typu gumy, czy kalkomanie mogę kupić w jednym z francuskich sklepów internetowych.
tak wyglądał ten zamontowany w motocyklu, widać że jest za długi w stosunku do podstawy mocowania.

a tak prezentował się w całości z motocyklem.
tak wygląda ten kupiony na allegro


pomimo że jest  nieczynny, będzie ładną ozdobą motocykla.
odrestaurowane prądnice wróciły od elektryka, który na stanowisku pomiarowym wyregulował wstępnie regulatory napięcia.

NORIS

tak prezentuje się na stole,
w pełnym uzbrojeniu, z regulatorem, cewkami, i innym osprzętem

i już na gotowo na motocyklu
BMW R25/2 już po pierwszych próbach odpalenia, niestety w trakcie zapodziała się gdzieś iskra...poszukiwania trwają.

w drugim BMW na gotowo złożone koła, zawieszenie, tylny błotnik....
3 PRAWIE identyczne błotniki z BMW R25....prawie, bo różnią się długościami pałąków...
niestety mamy nie tą długość co trzeba.....kolejny raz sprawdza się moje powiedzenie,  że jak się coś jest  możliwe do zepsucia to się to na pewno się spier....li.
Trzeba będzie dopasować na motocyklu. 
Dlaczego tego wcześniej nie wykryliśmy? bo nie mieliśmy wszystkich pałąków, a błotniki wyglądały "identycznie"... nie przyszło do głowy że może coś pójść nie tak....
BMW R67/2 mocno zaawansowany....

Drugi egzemplarz już z rozprowadzoną wiązką elektryczną.

przy okazji wizyty elektryka na wokandę trafił Zundapp KS500....

w nim też została elektryka do zrobienia.... brak oznaczeń na stacyjce, spowodował że konieczna okazała się wizyta elektryka..... Oryginalna stacyjka z Zundappa ma ciekawą konstrukcję, nie dość że obraca się kluczyk to jeszcze i cała stacyjka da się przekręcić.
Przy okazji okazało się że w motocyklu brakuje przełącznika świateł. Okazało się że niechcący mam taki w podręcznym magazynku.
Indian przyjechał do nas z niewłaściwą stacyjką....ktoś wyciął "dziurę" w oryginalnej stacyjce.
po to by zamontować ten......przełącznik kierunkowskazów.
instalacja pomimo że prymitywna wymaga uporządkowania. 
Kupiłem przewód w bawełnianym oplocie żeby nie odbiegał zbyt mocno od oryginału.

 przed wizytą elektryka wymieniłem stacyjkę na właściwą. 
o taką.....
taką samą z jaką Indian opuścił bramy fabryki w 1929 roku

ten przełącznik przymocowany drutem, nie powinien tutaj być, wszystko co związane z elektryką działo się za sprawą stacyjki.

rozważałem różne opcje przeglądu tego motocykla. 
rozbierać, nie rozbierać, może rozbierać...?
silnik obraca się BARDZO lekko, wał bez najmniejszych luzów, 
zdecydowałem się na pozostawienie go w takim stanie jak jest, 
przejrzę tylko magistralę olejową, żeby nie było skuchy....
zacząłem przegląd od zbiornika paliwa/oleju
ręczna pompa  wspomagająca smarowanie działa. 
natomiast kranik jest - był nieruchomy.

winna była nieoryginalna sprężyna, ktoś założył ją za długą, za twardą - nieodpowiednią. 
przez to kranik nie odcinał wypływu oleju.
Ponieważ kranik nie posiada żadnych uszczelnień, dotarłem stożki kranika i pokrętła pastą zaworową.

drugi kranik - paliwowy ma kształt który kojarzy mi się z kluczykami do nakręcania zabawek z mojego dzieciństwa.













7 komentarzy:

  1. Jakbyś rozbebeszał iskrownik od tego indiańca byłbym ciekaw. Nie jest to iskrownik jaki wszyscy znają, bo zapewnia różną odległość kątową między kolejnymi iskrami i z tego powodu ma ciekawą konstrukcję obwodu magnetycznego.

    OdpowiedzUsuń
  2. nie tym razem, ale potem pojawią się i takie prace. Iskrownik w Indian 101 to Splitdorf NS2, 42 stopnie. Mam kilka takich do regeneracji...

    OdpowiedzUsuń
  3. Identyczną mam sytuację ze swoim staruszkiem jak u Was z tym błotnikiem. Dlatego obiecałem już sobie że składam zawsze "na brudno " pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie sytuacje to ryzyko zawodowe. Tył zawsze składam na gotowi "brudno". Z przodem pierwszy raz mi się zdarzyło.

      Usuń
  4. Ok więc czekam z niecierpliwością na iskrownik a przy okazji ciekawe czemu harley zdecydował sie na kąt 45 a indian 42...
    A ten mały akumulator ciekawe od czego pochodzi. Może można mu wymienić płyty i będzie działał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli szkło całe to warto by było spróbować wymiany płyt. Byłby sprawny rarytas...

      Usuń