Sierpniowy numer automobilisty pojawił się już w sprzedaży. A w nim m.in. Zundapp odrestaurowany w naszej pracowni. Zapraszam do lektury.
Ponieważ projekt BMW R68 nabiera tempa, postanowiłem założyć do silnika głowice. Po wyszkiełkowaniu trafiły do myjki. Po rozebraniu na poszczególne części zastałem taki widok prowadnic zaworowych....
a motocykl był na chodzie....
Głowice już trafiły do regeneracji.
luz na grzybku dochodził do 3mm!!!
ślady na trzonkach nosiły ślady pracy przy za dużych luzach zaworowych....
w Tropiku jeden z głónych braków to silnik...
...który dzisiaj złożyliśmy...
nie pytajcie skąd wzieliśmy oryginalny tłok. Jakość ponad wszystko....
oryginał....
Jaskółka ustąpiła miejsca na podnośniku....
BMW R69S....może wydawać się że rozebrany motocykl to krok w tył ....nic bardziej mylnego.....
w sumie cztery dni ciągłej pracy .....
dla wygody montażu i demontażu kufrów przyspawałem do mocowań śruby....jedną ręką zakładasz kufer a drugą nakręcasz nakrętkę. Banał....ale w zakamarkach kufrów założenie klucza i dociśnięcie śruby i nakrętki to niezła ekwilibrystyka....wiem bo kilkadziesiąt razy montowałem i demontowałem każdy z kufrów.
spawy wyszły estetyczne dlatego pozostały nieoszlifowane.
rozebraliśmy motor żeby oddać dorobione mocowania kufrów i siedzenia do lakierowania.
Uważne oko dostrzeże szczegół którego wcześniej nie było....gmole....
zdziwił bym się gdyby pasowały....zamontowane na takich płaskowniczkach pełnią rolę co najwyżej estetyczną.... w razie wywrotki koniec pałąka zrobi piękną dziórę w silniku.....ech te repliki....
nie ważne czy do BMW czy do MZ lub Jawy....nigdy nie pasują....
po wielu podejściach, łamigłówkach logicznych udało mi się zamknąć skrzynię biegów do BMW R69S.
Jutro będzie stanowić jedną całość z motocyklem....
jak zawsze zadbaliśmy o szczegóły cynkowany korek wlewu oleju i nowa miedziana podkładka
nowa guma i oryginalne ocynkowane opaski
to będzie mocowanie siedzenia do BMW R69 - kolejna łamigłówka rozwiązana
kto pamięta Awo Turista? który w zeszłym tygodniu trafił do pracowni MC?
...tyle z niego pozostało.... wypiaskowana rama i błotniki....wymagają drobnych korekt.
dziś do warsztatu trafił kolejny projekt "tylko do poskładania"
dwucylindrowa Jawa 350....puzle mają zamiar być motocyklem....
czy to jeszcze manufaktura? czy taśmowa renowacja motocykli???
Panie Konradzie, proszę jak najwięcej zdjęć i szczegółów ze składania Jawy, to bardzo ciekawy temat bo chyba jeszcze w MC nie gościła.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Tomek