środa, 3 grudnia 2014

Zundapp KS 601 el - chyba się udało.

Pomysłów na przerobienie "hybrydowego" regulatora do celów Zundappa miałem kilka, od "przesunięcia" kołków na krzywce poprzez nowe wyfrezowanie jej na frezarce CNC. Zmierzyłem twardość krzywki i okazało sie że  wynosi ona 49HRc. wywiercenie w niej otworów pod kołki jest możliwe lecz kłopotliwe.
Wygrała koncepcja chyba najprostsza, hybrydowy regulator pozostaje bez zmian, a jedynie przesuwamy kanałek pod wpust na wirniku prądnicy. Jak pomyślałem tak i zrobiłem,
Co prawda podawany w instrukcji punkt zapłonu na 10 mm przed GMP wydawał mi się za duży. Wydaje mi się że autorowi bardziej chodziło o 10 stopni wyprzedzenia zapłonu, niż o 10 mm. kąt wyprzedzenia zapłonu dla silników benzynowych oscyluje właśnie w okolicach 10 stopni.
Do obliczeń podzieliłem skok tłoka przez 180* i wyszło mi że obrót wału korbowego o jeden stopień to przesunięcie tłoka o 0.375mm  Czyli dla  kąta 10 stopni wyprzedzenie zapłonu wynosi około 3,8mm. Ta wartość wydaje mi sie bardziej wiarygodna niż 10mm. Przyjąłem strategię że wstępnie ustawiam wyprzedzenie zapłonu na 3,8mm uruchamiam silnik i "na słuch" ustalam optymalne wyprzedzenie zapłonu. Im późniejszy zapłon tym łatwiej uruchomić silnik, dlatego 3,8 wydaje mi się ok.
Czyli ustawiłem tłok o 3.8mm poniżej GMP. podłączyłem żarówkę do przerywacza i założyłem hybrydowy regulator, obróciłem nim do chwili kiedy żarówka zaczynała gasnąć to jest punkt w którym następuje przeskok iskry. W takim położeniu świadomie "na chama"dokręciłem płytkę regulatora. Po zdjęciu regulatora na osi wirnika został odciśnięty ślad po kołku.
ślad po lewej stronie to nowe położenie płytki regulatora

Teraz należało tylko w tym miejscu wykonać kanałek. Wygrawerowałem go diamentowym frezem za pomocą "dremela".




Zrobiłem go minimalnie mniejszy niż ślad odcisku. Założyłem płytkę regulatora i młotkiem delikatnie wklepałem płytkę z twardym kołkiem, który ciasno wpasował się we wstępnie wykonane gniazdo. Połączenie płytki z wirnikiem jest z dużo mniejszym luzem niż fabryczne pasowanie.
Skręciłem wszystko do kupy by się przekonać o chwili prawdy. Okazało się że nie jest źle, ale trzeba znów nanieść korekty na krzywce dla zrównania punktu zapłonu dla lewego i prawego cylindra. Zresztą wszystko widać na filmiku...


2 komentarze:

  1. Czasami zdarza się, że momentalnie coś się zepsuje i na szybko należy naprawiać.Osobiście bardzo dużo różnych gumowych elementów za każdym razem kupuję w sklepie internetowym https://powerrubber.com/ oraz muszę powiedzieć, że wyroby gumowe są zdecydowanie znakomitej jakości. W końcu jest to element zastępczy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń