wtorek, 7 kwietnia 2015

Hipoteza BMW R69.....

....jest taka że prawdopodobnie w wale korbowym jest złe pasowanie pomiędzy czopem a przeciwciężarem..... Powoduje to obracanie się przeciwciwciężaru względem osi wału....i występuje bicie promieniowe, które na końcu wału osiągnęło wartość 1mm....
Po oględzinach wału mogę stwierdzić że ktoś już ten wał próbował "prostować", zostawił posobie ślady imadła i jeszcze większego młotka......
odcisk po imadle....musiało to wał boleć....

imadło....

ślady po młotku....

ktoś prał młotkiem.....żeby naprostować...
Wyprostował wał, poskładał silnik, ale źle wydystansował odległość pomiędzy podporą wału a odrzutnikiem i spowodowało to tarcie jednej części o drugą....
wytarty odrzutnik .......nikt nie słyszał??

być może częściowo było to przyczyną  ponownego obrócenia się wału....spowodowało to bicie, Bicie to cyklicznie obciążało łożysko które się poddało, pękł koszyk....spowodowało to ocieranie wirnika o stojan....itd....itd....czyli reakcja łańcuchowa.....
Ciekawostką jest spawany korpus silnika.....ktoś to zrobił dość starannie bo z zewnątrz nie było żadnych wyraźnych śladów....ciekawe dlaczego to pękło....?
wnętrze pospawane....

smarki wewnątrz skrzyni korbowej.....

z zewnątrz nic nie widać.....

Pospawałem też opór linki sprzęgła w skrzyni BMW R68....Jutro ponownie wyszkiełkujemy naprawiane miejsce i będzie można skrzynię poskładać do kupy....
połamane mocowanie linki sprzęgła


"nasmarkałem" aluminium...

potem to opiłowałem ...


po szkiełkowaniiu nic nie będzie widać....po zatem to i tak jest od spodu skrzyni....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz