środa, 13 maja 2015

Recepta na tjuning silnika.... - Większe zawory, większe gniazda, większy gaźnik....wszystko większe....

Dzisiejszy dzień zacząłem od poprawienia "stjuningowanych" głowic do R69. Jakość tjuningu  była żemująca. Podobno zostały wymienione gniazda i zawory na większe....Dlaczego Tjunerzy myślą że jak dadzą większe zawory to silnik przejdzie metamorfozę....może i tak ale nie w takim wykonaniu....damy panu wszystko większe i motor będzie latał 200km/h...
Głowice trafiły do mnie "gotowe do założenia"....nauczony doświadczeniem postanowiłem rozebrać głowice. To co zobaczyłem wywołało u mnie uśmiech na twarzy, większe zawory i nowe gniazda ze średnicą mniejszą niż kanał...wyraźnie mniejszą.... Poprawiłem spasowanie miejsc gdzie kanał przechodzi w gniazdo zaworowe....poprawiłem też kształt kanału na bardziej laminarny....powiększyłem też kanał pod nowe gaźniki, i dopasowałem do nich kanał....jak mawiał Rysiek z Misia "co mogłem to załatwiłem" generalnie nie powinno być gorzej....

przykład wiejskiego tuningu....gniazdo tworzy naturalną kryzę....mniejszą od średnicy kanału, 

tragiczna jakość obróbki....gniazda....jakby wytaczakiem zrobione podcięcie pod seger....

co mogłem to poprawiłem po lewej........prawa po tjunerze..

mniejsza  średnica kanału niż gaźnika nie sprzyja laminarnemu przepływowi

usunąłem też "nawisy" wokół gniazda...

widok od strony wlotu do gaźnika....
Po ogarnięciu głowic, pojechałem odebrać podkładkę pod łożysko wałka atakującego. Najpierw określiłem jej wysokość za pomocą pakietu podkładek 0.1mm, poczym zastąpiłem je jedną zrobioną na wymiar. Po zmontowaniu wszystkiego na gotowo, nie mogłem powstrzymać się żeby po raz ostatni sprawdzić jeszcze ślady współpracy uzębienia....jest perfekcyjnie, dokładnie na środku zębów...

....perfekto....
Do uszczelnienia koła talerzowego zastosowałem 4-ro wargowe uszczelniacze Corteco....powinno być dobrze. Podczas montażu zęby zabieraka osłoniłem elastycznym pierścieniem wyciętym z plastikowej butelki żeby nie uszkodzić simmeringu, 
4-ro wargowy uszczelniacz 

Corteco

prawidłowa siła do dokręcenia nakrętki wałka atakującego nie byłaby możliwa gdyby  nie przyrząd - blokada zabieraka...

całość dokręcona momentem wg serwisówki

...gotowe...inside...

po 3 dniówkach regulacji i pasowań udało się....gotowe do zamontowania..otuside...


założyliśmy tez miskę olejową....skręcona oryginalnymi RIBE wzór powojenny


smok przykręcony Verbusami

ponieważ czujnik temperatury oleju będzie znajdował się w misce oleju, w miejsce korka oleju wkręciliśmy odpowiedni adapter

pomalowany Rauch wrócił do warsztatu MC

zamontowałem go wstępnie, wszystko pasuje idealnie, 

Serce "69" już na swoim miejscu....jutro skrzynia dyfer i koła....



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz