sobota, 28 lutego 2015

Open day in Motors Creator

I już po.....było bardzo fajnie, zaskakująco fajnie....frekwencja dopisywała, pierwsi oglądający przybyli już o 8:30. Jedni przychodzili inni odchodzili....i tak aż do 15....
Co można było zobaczyć?
Bieżące tematy na warsztacie czyli "blizniacze" silniki od BMW. Jeden od R68 przed remontem a drugi od BMW R69S przygotowany do składania. Niby takie same a jednak inne. Można było porównać silnik przed i po naszej ingerencji....
Puszka do Zundappa 601 - gotowa - polakierowana, gotowa do założenia, oraz można było zobaczyć formę w której została zrobiona. Lampę Raucha, silnik SACHS'a mający tłok z deflektorem....Polakierowane części do "gnojka".
Było cykliczne odpalanie sprzętów....kilka majestatycznych jazd Zundappem....i wiele innych  atrakcji.
Atmosferę podgrzewała kawa i herbata oraz ciastka i pączki obiecane przez Krzysztofa.... było co jeść i pić, jak ktoś chciał to nie wyszedł głodny.....
Już wiem że nie był to ostatni open day w MC..... już mam w głowie atrakcje na następne "eventy".....odpalanie silnika Wankla....albo motocykl Turbo Suzuki XN85.....jeden z 1200 sztuk.

chciałoby się powiedzieć" i ja tam byłem kawę herbatę piłem....." Do zobaczenia na następnych.....moto-mitingach....
bieżące tematy....

przed i po...."bliźniaki"

puszka, francuz u Rauch....

Sachs z deflektorem

frekwencja dopisywała

kiedyś w czasopiśmie Motor z lat 80 prenumerowanym przez mogo ojca zawsze na końcu było zdjęcie "kobieta i motocykl" u nas x3

"wiatr we włosach":)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz