środa, 3 lutego 2016

03.02.2016

NA POCZĄTEK 

przy okazji porządków w warsztacie wpadły mi w  ręce koła MZ Trophy które chętnie zmienią właściciela. Koła w stanie idealnym. Co widać na zdjęciach. Nowe obręcze IFA Szprychy, łożyska, dętki opony itd.... 
Chcę za nie jedynie zwrot kosztów. 500zł/szt. Drogo? bo zapłaciłeś za całą MZ 500zł ? Policz koszty części takich kół na Allegro, a stwierdzisz że te koła to PREZENT dla Ciebie....






'
w temacie BMW R67. wytarte szczęki hamulcowe ....

napawałem....

wnętrza korków paliwa pojechały do cynkowania.....a aluminiowe pokrywki wyprostowałem 

spolerowałem 

na lustrzany połysk....

....2 następne....

4 oryginalne korki dostają drugie życie

niby nic a ciągle coś do poprawienia, tutaj ktoś z ramy obciął mocowanie do gniazda zasilania wózka bocznego???? po co to zrobił to chyba tylko sprawca to wie,,,,, trzeba było wrócić do oryginału....
tutaj ktoś zerwał?!?! gwint nakrętki łożyska, wbił ją po czym zaklepał ją w piaście..... i te łożysko MADE IN USSR....Dziś ten kraj  nazywa się Konfederacją Rosyjską..... W Gwiezdnych Wojnach też była Konfederacja ....... jednym słowem KOSMOS

ranty obręczy trzeba było oczyścić z setek "skaleczeń" pochodzących od łyżek do montażu opon 

najgłębsze zostawiliśmy, ale po lakierowaniu nie będzie ich widać...
takich kwiatków są setki przy tych BMW R67..... nawet ich nie fotografuję bo szkoda mi na to czasu.
Skrupulatnie punkt po punkcie je eliminujemy.

2 komplety oryginalnych tłoków gotowe do zawiezienia do szlifierni

BMW R68 opuściło podnośnik jego miejsce zajęła pierwsza rama BMW R67/2

jeden KLYENT będąc w MC określił się mianem GORSZEGO SORTU, Ponieważ uświadomiliśmy go że teraz mamy priorytety i go nie obsłużymy tak szybko jakby chciał,
Ale żeby go udobruchać skończyłem zaczęte kilkanaście miesięcy temu spawanie jego pokrywy sprzęgła :)

cylinder INDIANA,
wyfrezowany na CNC zamek pod kołnierz tulei cylindrowej.
Zagłębienie pod kołnierz nie jest na całym obwodzie. Wykonane jest tak żeby "ominąć" gniazdo zaworu które od krawędzi cylindra dzieli tylko 2 mm.  Gdybym zrobił kołnierz na całym obwodzie wszedłbym w gniazdo zaworowe które jest wyfrezowane w odlewie cylindra.
po zatem śruby skręcające umieściłem tak aby po wprasowaniu tulei cylindrowej uniemożliwić ich odkręcenie

widok z innej perspektywy. Cylinder już jest w drodze do Poznania, gdzie zostanie wstawiona tuleja cylindrowa.

2 komentarze:

  1. Życzę powodzonka, na pewno wyjdzie świetnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurcze - z tym cylindrem co robicie, to dla mnie totalny kosmos .... Super robota !

    OdpowiedzUsuń