spowolnienie prac przy BMW R67/2 spowodowało że zajeliśmy się BMW R25,
jednak dzięki pierwszym polakierowanym elementom "sześćdziesiątkisiódemki" znów wracają do gry.
Oryginalny Michelin po naszej rewitalizacji wygląda świetnie.
W BMW R25/3 zamiast tradycyjnych tulei, niemcy zastosowali wylewane z ołowiu lub cyny panewki cienkościenne (1mm na stronę). Po przeszlifowaniu rur zrobił się luz.....
Te lagi spędzają mi sen z oczu.....po kilku godzinach zmarnowanych na próbę wylania nowych, polegliśmy....
temat lag dalej zostaje nie rozwiązany..
Drugi dyfer jest w doskonałym stanie, zachowała się oryginalna uszczelka,
Widać że nikt przed nami tu nie zaglądał.
Koło tależowe jest bez jakichkolwiek śladów zużycia.
tak samo i wałek atakujący
matowy ślad na zewnętrznej bieżni łożyska wałka atakującego świadczy o jego zużyciu.
dlatego....
wymieniliśmy je na łożysko większej nośności, dziwne jest że było w takiej samej cenie jak zwykłe.
Widać o ile więcej jest wałków. Dzięki większej ich ilości siła rozkłada się na mniejsze naciski powierzchniowe, co w konsekwencji wydłuża żywotność. A to łożysko ma najcięższą pracę ze wszystkich łożysk w dyfrze.
wewnętrzne uszczelnienie filcowe zastąpiliśmy uszczelniaczem (z czerwonym pierścieniem)
1..2..3 i dyfer gotowy do założenia.
BMW R25/3
Skrzynia R25 jest gotowa do składania.
usunęliśmy awarię sprężarki, dzięki temu znów szkiełkujemy.
korpus drugiej skrzyni wygląda jak nowy
skrzynia byłaby gotowa, gdyby nie krzywy wałek zmiany biegów....
mieliśmy go prostować i szlifować....ale przypomniałem sobie, że mam jedną skrzynię w "+" do BMW R25
Co prawda jej wnętrze jest w kiepskim stanie, ale prawdopodobnie wałek jest w bardzo dobrym stanie.
Jutro ją przywiozę i się okaże.
Marudne jest opiłowywanie tych naspawanych żeberek, ale ktoś to musi zrobić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz